Struktura powołana 13 grudnia 1981 r. w Szpitalu nr 1 w Gliwicach dzięki inicjatywie Władysława Kostrzewskiego, lekarza, który w nocy karetkami pogotowia przywiózł tam kilku działaczy Solidarności, których jeszcze nie zatrzymała Służba Bezpieczeństwa. Za pomocą dziecięcej drukarenki wykonano i rozrzucono pierwsze ulotki formatu A5, sygnowane przez Konfederację Polski Niepodległej i Solidarność, zawierające hasła: „Precz z komuną”, „Wypuścić internowanych”, „Przywrócić Solidarność”.
14 grudnia 1981 r. Tadeusz Drzazgowski, Bogusław Choina (aresztowany 17 grudnia 1981 r.) i Andrzej Jakubiec wydrukowali na ramce pierwszy numer „Biuletynu II Garnituru Delegatury Gliwickiej RKW NSZZ «Solidarność» Region Śląsko-Dąbrowski”. 31 grudnia 1981 r. w centrum Gliwic wypuszczono kilkaset ulotek przyczepionych do karnawałowych baloników, w styczniu 1982 r. akcję powtórzono. W ulotkach i pismach sygnowanych przez Delegaturę umieszczano dla zmylenia SB skróty RKW lub TKK. Delegatura była organizacją autonomiczną o strukturze poziomej; każda z 11 grup, które przyłączyły się w ciągu kilku miesięcy, działała niezależnie: każda prowadziła kolportaż wydawnictw podziemnych, niektóre miały drukarnie. 1. grupą, działającą w środowisku medycznym, kierował Władysław Kostrzewski, a po jego internowaniu (5 marca 1982 r.) Piotr Hatossy; 2. grupa, kierowana przez Zbigniewa Sawickiego, działała w Zakładzie Produkcji Przemysłowej Elbląskiego Kombinatu Budowlanego (znanym jako Fabryka Domów); 3. grupa, KOS, funkcjonowała w Sośnicy; 4. grupa, kierowana przez Tadeusza Bełza, odpowiadała za sprawy techniczne; 5. grupa, Andrzeja Grabary, przeprowadzała nietypowe akcje; 6. grupa, Kazimierza Michalczyka, działała w Kombinacie Budowlano-Montażowym Przemysłu Węglowego „Famont”; 7. grupa, Piotra Kowrygi, odpowiadała za finansowanie; 8. grupa, kierowana przez młodego inżyniera NN, prowadziła kolportaż i wspomagała Delegaturę finansowo; 9. grupa związana była z Andrzejem Szlachtą, redaktorem „Biuletynu” (do kwietnia 1982 r.); 10. grupa skupiała się wokół małżeństwa Woźniców; 11. grupą, Akademicką Grupą Oporu Politechniki Śląskiej, kierował Andrzej Jarczewski. Działalność wszystkich grup koordynował Tadeusz Drzazgowski.
Największym wspólnym przedsięwzięciem było zorganizowanie i przeprowadzenie dwóch manifestacji: 3 maja i 31 sierpnia 1982 r.; do przygotowania drugiej użyto m.in. nadajnika radiowego skonstruowanego przez Witolda Kuczyńskiego. Kolejną ważną akcją było „stemplowanie” autobusów w gliwickiej zajezdni w odpowiedzi na nową, antysolidarnościową ustawę o związkach zawodowych. Półmetrowe stemple wykonał Tadeusz Bełz. W nocy z 8 na 9 października 1982 r. kilka 2-osobowych ekip błyskawicznie ostemplowało 150 autobusów napisami „Solidarność żyje”. Inicjatorem i kierownikiem większości akcji Delegatury był Tadeusz Drzazgowski, w 1983 r. przekazał kierownictwo Piotrowi Kowrydze. Działalność Delegatury, skupiająca się na druku i kolportażu wydawnictw podziemnych, trwała nieprzerwanie do 3 maja 1989 r., kiedy zakończyła się manifestacją pod hasłem „Na razie bierzemy 35%”. Najcięższe represje dotknęły Bogusława Choinę, pierwszego szefa Delegatury, który 25 lutego 1982 r. został skazany wyrokiem Sądu Najwyższego na 5 lat więzienia. Kazimierza Michalczyka, u którego znaleziono 285 egz. „Manifestacji Gliwickiej”, internowano (1982), następnie zmuszono do emigracji. Działalność wszystkich grup koordynował Tadeusz Drzazgowski. Największym wspólnym przedsięwzięciem było zorganizowanie i przeprowadzenie dwóch manifestacji: 3 maja i 31 sierpnia 1982 r.; do przygotowania drugiej użyto m.in. nadajnika radiowego skonstruowanego przez Witolda Kuczyńskiego. Kolejną ważną akcją było „stemplowanie” autobusów w gliwickiej zajezdni w odpowiedzi na nową, antysolidarnościową ustawę o związkach zawodowych. Półmetrowe stemple wykonał Tadeusz Bełz. W nocy z 8 na 9 października 1982 r. kilka 2-osobowych ekip błyskawicznie ostemplowało 150 autobusów napisami „Solidarność żyje”.
Inicjatorem i kierownikiem większości akcji Delegatury był Tadeusz Drzazgowski, w 1983 r. przekazał kierownictwo Piotrowi Kowrydze. Działalność Delegatury, skupiająca się na druku i kolportażu wydawnictw podziemnych, trwała nieprzerwanie do 3 maja 1989 r., kiedy zakończyła się manifestacją pod hasłem „Na razie bierzemy 35%”. Najcięższe represje dotknęły Bogusława Choinę, pierwszego szefa Delegatury, który 25 lutego 1982 r. został skazany wyrokiem Sądu Najwyższego na 5 lat więzienia. Kazimierza Michalczyka, u którego znaleziono 285 egz. „Manifestacji Gliwickiej”, internowano (1982), następnie zmuszono do emigracji.
Andrzej Jarczewski
Encyklopedia Solidarności. Opozycja w PRL 1976–1989, tom 2, Warszawa 2010, s.106–107.